Jest takie miejsce
Kasztanowa aleja
W cieniu wierzby
Cudowne miejsce
 
Jest takie miejsce
Jest takie miejsce pod niebem,
Gdzie człowiek dzieli się chlebem.
Nie myśli tylko o sobie,
Pomaga drugiej osobie.

Ta kromka suchego chleba
Wznosi twe serce do nieba,
Bo pomagając bliźniemu
Jesteś bliższy Bogu Wszechmocnemu.

Jest takie miejsce na ziemi,
Gdzie człowiek przestaje być cieniem.
Rozświetla codzienne troski,
Taki jego dar Boski.

Tym miejscem jest twój mały świat
Gdzie każdy to twa siostra, brat.
Niech miłość więc wszędzie gości
i ludzi łączy w jedności!

Małgorzata Królikowska

* * *

Jest takie miejsce w Twym życiu,
Które się nigdy nie zmienia,
Czy to są chwile radości,
Złości, czy odosobnienia.

Czy życie prowadzisz szczęśliwe,
Czy pełne rozgoryczenia -
To miejsce jest zawsze z Tobą,
To miejsce się nie zmienia.

Choć chciałbyś przed nim uciec,
To miejsce - nie do opuszczenia.
To miejsce jest w Twoim sercu,
To miejsce Twojego sumienia.

I kiedy przyjdzie kres życia,
Zrobisz rachunek sumienia,
Niech serce Twe będzie spokojne
I pełne zadowolenia.

Piotr Królikowski

* * *

Każdy ma swoje miejsce
Takie urocze, zaczarowane,
Gdzie skrywa swoje marzenia
I te wyśnione, i bardzo chciane.

Do domu, w którym mieszkam,
A właściwie na jego skraju,
Zapach lasu wiatr mi przyniesie.
Kiedy wonniejszy, jeśli nie w maju?

Na wschód od domu aleja grabowa
Kształtem tworzy korytarz zielony.
Każdego witać zawsze gotowa.
Spacerujący powie: jestem zachwycony.

Od południowej zaś strony
Rozsiadły się lipy, cisy i forsycje.
Pięknie pachną, zdobią i kwitną
Tworząc niepowtarzalną kompozycję.

Wzdłuż zachodniej granicy
Staruszek bez czarny - żywopłot tworzy.
W prześwitach gałęzi staw się srebrzy
I tarcza słońca za nim do snu się ułoży.

Ostała mi jeszcze strona północna,
Ciemniejsza nieco. A widoki wspaniałe!
Tu rozpościera się las na wzgórzu
Szumią brzozy ubrane w suknie białe.

A każda moja świata strona
Ma dla mnie inne znaczenia.
Zerkam z nadzieją oczami duszy,
Kroplami tęsknoty zraszam marzenie.

W tym miejscu z popiołu marzeń
Podmuch wiatru wskrzesi
Nadzieję na lepsze jutro,
Na tęsknocie serca rozwiesi.

W takim to właśnie miejscu
Szczęście z nami się brata!
A my zauroczeni przyrodą
Widzimy otaczające piękno świata.

Takie urocze miejsce
Pragnie mieć każdy. Tak trzeba,
Bo nawet w dzień pochmurny
Potrzebny jest skrawek nieba.

Józefa Leduchowska
Kasztanowa aleja
Na wiosnę jest tutaj najpiękniej.
Wprost oczu nacieszyć nie możesz.
Kasztany w bielutkich sukienkach
skromnie stanęły przy drodze.
Dwa nawet cicho przyklękły...

A w wieczór, wieczór majowy,
gdy księżyc się chowa w olszynie,
gdy zaraz w czeremch wpłynie
i trasę posrebrzy nim zaśnie
ty stapisz pośrodku tej baśni.

Latem jest tutaj najpiękniej,
nim lekka mgła spadnie na łąki
i w niebie usłyszysz skowronka.
A łąka przedwczoraj skoszona,
a niebo nad tobą - zielone ...

A później a później w południe,
gdy dzwony rozdzwonią się cudnie,
słońce twą drogę rozżarzy
i choćbyś czasem ją zdradził,
wiesz dokąd ona prowadzi.

A jesienią, jesienią ognistą,
kiedy słońce się toczy po ziemi,
osiem klonów w głębokiej czerwieni
ze złocistym rysunkiem na listkach.
Twoja droga jest cudem jesieni.

No a zimą jest tutaj ... najpiękniej!
Aż oczy swe mrużysz w zdumieniu:
jak biały puch wokół szaleje,
jak skrzypi, jak śpiewa, jak tańczy
i w tańcu się śmieje...

Najcudniej jest tutaj o zmierzchu,
gdy niebo i ziemia zapłonie.
I chciałbyś to wszystko wziąć w dłonie,
przytulić by nie odeszło.

Krystyna Makowska
W cieniu wierzby
Gdzieś za lasem na pagórku
przy mym domku koło murku
rośnie wierzba

mimo tego że wciąż płacze
na jej czubku wrona kracze
na gałęzi ptaszek śpiewa

lubię usiąść w wierzby cieniu
i odfrunąć w zapomnieniu
do krainy marzeń

każdy szelest jej gałęzi
trochę ciepła w sobie więzi
i spokoju

kiedy dzionek jest słoneczny
wierzby urok jest bajeczny
bo wciąż szumi swimi liśćmi

a jej listki jak dzwoneczki
ulotniły się z bajeczki
przyleciały

gdy wichura się zaczyna
swym wyglądem przypomina
niespokojną duszę

ja zza okna na nią patrzę
jak przez wicher ona płacze
bo swe listki gubi

lecz wiem dobrze że po wietrze
świeżym staje się powietrzem
i ma wierzba odpoczywa

wtedy ja z nią ciuchutko płaczę
póki u niej nie zobaczę
jej uśmiechu

Natalia Niszczak

Cudowne miejsce
Każdy zna takie miejsce,
Do którego wracać chce.
Dla niektórych jest to dom
Z małych dzieci gromadą.
Niektórzy lubią łąki z kwiatami,
Po których biegają bosymi stopami.
Inni kochają staw zarośnięty trzciną,
Nad którym wszystkie zmartwienia im giną.
A ja mam swój zakątek w lesie,
Z którego zawsze coś pięknego się przyniesie.
Czasem są to liście,
Których przynoszę pełne garście.
Często uzbieram koszyczek grzybów,
Dla moich najukochańszych rodziców.
Gdy jestem w lesie, czuję, że żyję,
l z niczym się tam nie kryję.
Wiem, że mogę zaufać ptakom,
A także innym, niewinnym zwierzakom

Katarzyna Stopczyk
poprzednie strona główna następne