Od wieków panuje przesąd, że kot i pies są zagorzałymi wrogami. narosło nawet wokół tej rzekomo „dziedzicznej” wrogości wiele legend z wszelką pewnością kot początkowo potraktuje obcego psa jak wroga - wycofa się ostrożnie i w razie potrzeby umknie na drzewo.
Dla psa zaś kot jest oczywiście potencjalną zdobyczą, jak z resztą każde inne zwierzę. Niestety żyją wśród nas niegodziwcy, którzy szczują koty psami-jest to jednak sytuacja niebezpieczna również dla psa.
Przyparty do muru kot, jeśli nie pomaga prychanie i nastroszona postawa może poważnie poranić pazurami wrażliwe psie oczy i uszy! O tym, wzajemna „wrodzona wrogość” jest bajką wyssaną z palca świadczy najlepiej zachowanie samych zwierząt: jeśli chowają się pod jednym dachem, znakomicie się rozumieją. Być może przyczyną wrogich zachowań jest nieznajomość „obcego języka”: kiedy bowiem pies i kot natykają się na siebie po raz pierwszy atmosfera jest jeszcze dobra-pies okazuje to merdaniem ogonem, kot zaś mruczeniem, które pies może niestety zrozumieć jako warknięcie, co u tych zwierząt jest ostrzeżeniem przed atakiem. Kot również może przyjazne merdanie psiego ogona „przetłumaczyć” sobie jako znak ostrzegawczy, gdyż taki ruch ogona w kocim „języku” oznacza gotowość do ataku. I już awantura gotowa!
Jeśli jednak oba zwierzęta od małego będą do siebie przyzwyczajone, szybko nauczą się wzajemnie swoich „języków”.
Należy jednak pamiętać o tym iż pies mieszkający z kotem i zaprzyjaźniony z nim nie musi lubić od razu wszystkich kotów. Zazwyczaj uznaje tylko ”swojego” kota, którego poznaje po zapachu.
z książki CO I JAK „KOTY" wybrała
Ola Olszewska.